top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraUrszula Szymkowiak

"Samoyed w służbie pasterza. Retrospekcja i Nowoczesność.” Z „Adski Samoyeds” Dave’a Brown’a.

Zaktualizowano: 28 sie 2023



Historycznie rzecz biorąc, samojed jest rasą wielofunkcyjną, a jedną z jej fundamentalnych historycznych ról było pasterstwo, o czym donoszą różne źródła. Rasa ta była wykorzystywana również przez pierwszych polarnych podróżników w ich podboju Arktyki i Antarktydy. Odkrywcy Ci cenili sobie w samoyedach takie cechy jak inteligencja, wytrzymałość i zdolność adaptacji. Wszystkie te cechy czyniły psy tej rasy idealnymi psami zaprzęgowymi. By być całkiem szczerym trzeba przyznać, że Samoyedy przeszły potworne próby w ekstremalnych warunkach, służąc człowiekowi jako narzędzie do zdobycia celu, do zdobycia marzeń, do zdobycia obu biegunów. Mity i legendy o heroicznych polarnych wyczynach psa samoyeda, doprowadziły do ​​zniekształconego postrzegania rasy. Kynologia współcześnie kształtuje ​​Samoyedy jedynie jako psy zaprzęgowe. A rzeczywistość jest zupełnie inna.

Jak zapewne wiecie, rasa Samoyed została nazwana na cześć plemienia Samoyed- jednego z pierwszych plemion w Azji Środkowej. Wraz z rozwojem ludzkości, różnicowaniem się na rodziny, a następnie pokrewne plemiona, grupy te często były wysiedlane lub przesiedlane podczas wojen międzyplemiennych. Proces migracji trwał przez tysiąclecia, aż 2000 tysiące lat temu, plemię, które dziś nazywamy Samoyedami, wraz z ich wiernymi psami, ostatecznie osiedliło się w rozległych arktycznych regionach północno-zachodniej Syberii i północnej Rosji. W procesie migracji plemię nauczyło się oswajać dzikie karibu (dzisiaj znane jako renifery), na które wcześniej polowali. W ponurej arktycznej tundrze ich wcześniejsze umiejętności rolnicze były bezużyteczne, tak więc plemię wróciło do prymitywnego stylu życia skupionego na reniferach. Renifery służyły temu plemieniu jako najważniejszy element życia - mięso służyło jako pożywienie, a ze skór wytwarzano ubrania, schronienia, legowiska i dywany. Aby utrzymać taki styl życia, potrzebne były ogromne stada reniferów, których człowiek nie mógł samodzielnie zaganiać i kontrolować. Potrzebował psów. Lud Samoyedów nieustannie więc musiał migrować, w poszukiwaniu głównego pożywienia reniferów: mchu. Podczas swoich wędrówek (latem na północ do tundry a zimą na południe do lasów) potrafili pokonać nawet tysiąc kilometrów lub więcej.

Tak naprawdę Samoyedowie do transportu swojego dobytku używali właśnie reniferów a nie psów. Czasem tylko użytkowano w zaprzęgu psy np. do transportu małych łodzi wzdłuż rzek, w okresach odwilży. Przekazywanie tego zadania psom, kiedy było tak wiele jeleni, byłoby całkowicie nierozsądne. Psy pasły renifery, strzegły ich, odpierały wilki, łapały ryby i polowały na niedźwiedzie. Od czasu do czasu ciągnęły sanie, ale renifery robiły to po prostu sprawniej.

Samojedy w procesie pracy pasterskiej przypominają collie, owczarki australijskie, Sheltie i Belgi, ponieważ używają tego samego języka ciała i technik. Charakteryzują się różnymi stylami wypasu - jedne podchodzą bardzo blisko, mają bezpośredni kontakt z obiektem, inne wolą pracować na odległość, zdając się na swój szczek.

W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych Terry Mahedy, hodowca owiec z Central Riverine District w Nowej Południowej Walii, wykorzystał właśnie samoyedy do pasienia stada 7000 osobników. Psami pracującymi, przy hodowli Terry’ego, były tradycyjnie australijskie kelpie, ale kiedy w 1965 roku kupił swojego pierwszego Samoyeda stwierdził, że jest on idealnym pastuchem. Przez następnych 16 lat (do czasu sprzedaży posiadłości) jego owce pasło kilku Samoyedów, z których wszyscy wykazywały doskonałe, naturalne predyspozycje do tej pracy. Niektóre samoyedy zostały szkolone do pracy razem z Kelpi. Były odpowiedzialne za różne aspekty pracy: niektóre miały wrodzoną zdolność trzymania stad razem, inne prowadziły stado do domu lub zajmowały się poszukiwaniami. Była jedna specjalna suka, która opiekowała się jagniętami, lub nawet oseskami, jeżeli jakiś tego wymagał. Ta sama suka, Terremu towarzyszyła na każdym kroku.

Gdy warunki pogodowe czyniły drogi trudnymi do pokonania, Kelpie rozpoczynały strajk, ale Samoyedy chętnie zabierały się do pracy. Terry hodował samoyedy pod przydomkiem Yuskavya, a część z nich zdobyła w Australi rozliczne tytuły. W latach 70. W sąsiedztwie hodowli samojedów mieszczącej się na północy Pienińskich Gór w Anglii, prowadzonej przez Margaret Spink, mieściła się farma Weardale Valley. Właściciel tej farmy był pod tak wielkim wrażeniem umiejętności pasterskich samojedów, że nabył szczeniaka od Margaret. Największą zaletą samoyeda, według niego, było to, że mogł on pracować w surowych, zimowych warunkach, podczas gdy jego własne psy nie znosiły burz śnieżnych i zasp. W latach 70. w artykule opublikowanym w magazynie Workdog (Oregon, USA) Larry Corcoran napisał: „Przyjaciele, tutaj w Denver, znajduje się ranczo owiec usytuowane w Wyoming, które wykorzystuje do wypasu wyłącznie samojedy. Co kilka lat farmer ten przychodzi na jedną z lokalnych wystaw wszystkich ras, rozmawia z hodowcami Samoyedów i negocjuje zakup szczeniaka. Kiedy szczenię jest już gotowe do rozpoczęcia pracy, zabiera go do domu, gdzie wraz z innymi Samoyedami trenuje szczeniaka, aby ostatecznie zastąpił jego psich weteranów”.

Współczesne dowody na umiejętności pasterskie samojedów są liczne. Na przykład istnieje wiele opowieści o tym, jak Samoyed znalazł i przyniósł zagubioną owcę sąsiada. W swojej książce „All About the Samoyed Dog” Beryl i Geoff Grounds opisują incydent, kiedy spacer z samoyedem, drogą w Devon, zakończyła się tym, że pies zdecydował się zebrać wszystkie owce z pobliskiego pola. Pam Taylor w swojej książce „Samoyed Today” opowiada podobną historię, ale zamiast owiec wspomina o koniach i kucach. Choć pierwszy oficjalny test wypasu psów miał miejsce w 1873 roku, to w Stanach Zjednoczonych takie zawody zaczęły się dopiero 20 lat temu. Warto zwrócić uwagę na fakt, że samoyedy również brały w nich udział. W 1992 roku, samoyedy jako pierwsza, rasa nie należąca do grupy psów pasterskich, została dopuszczona do konkursu pasterskiego. W 2005 roku Samoyed Club of South Australia z powodzeniem złożył wniosek o dodanie Samoyeda do listy ras kwalifikujących się do konkursu pasterskiego w Australii.


Tłumaczenie rosyjskie: Galumyan Lusine. https://www.facebook.com/samoyedhistory/posts/630724530769826 Źródło: https://www.thesamoyedclub.org.nz/samoyed-history.html Na Polski przetłumaczyła: Urszula Szymkowiak, hodowla Give me a Paw FCI

58 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2 Post
bottom of page