top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraUrszula Szymkowiak

Samoyed kontra Sylwester

Czy wiedzieliście, że psy ras pasterkich mają dużo bardziej czuły słuch niż psy innych ras? A czy wiedzieliście, że w genezie samoyedy były psami wykorzystywanymi w pasieniu reniferów (więcej o tym w tłumaczeniu „Samoyed w służbie pasterza Dave’a Brown’a) i chociażby z tego tytułu mogą być bardziej wrażliwe na hucznie obchodzonego Sylwestra?

W zeszłym tygodniu na naszym fun page’u pojawił się post, którym dołączyliśmy się do akcji #niechcębyćprezentem. Już w nim nawiązałam do specyficznego okresu jakim są Święta. Samoyedy jako psy bardzo emocjonalne i lubiące rutynę, słabo znoszą całe zamieszanie związane z okresem świątecznym. Zwykle możemy zaobserwować większe pobudzenie, nieposłuszeństwo, mocną zaborczość na uwagę właściciela lub gości czy też niechęć do zwykle lubianych czynności. Już same Święta mogą wpływać na zaburzenie gospodarki hormonalnej i zwiększenie wydzielania adrenaliny i w konsekwencji kortyzolu. Sam kortyzol potrafi wzrosnąć gwałtownie a opada bardzo powoli, trwa to około 7-14 dni. Zanim więc zdąży fizjologicznie opaść organizmowi serwuje się kolejne emocje tym razem związane z Sylwestrem.

Nie wiem jak wy ale ja sama fajerwerków nie lubię, czuję się mocno zaniepokojona a ich grzmoty czuję gdzieś w środku klatki piersiowej. Mogę sobie wyobrazić tylko jak z tym wszystkim czuje się pies, który przecież słyszy dużo lepiej. Może dlatego przykładam ogromną wagę do habituacji własnych psów oraz szczeniąt w naszej hodowli. I faktycznie nasze psy problemów z obchodzeniem Sylwestra nie mają. Chciałabym więc podzielić się z Wami kilkoma radami jak odpowiednio przeprowadzić waszego psiaka przez ten trudny okres. W niniejszym artykule znajdziecie zarówno porady jak załagodzić lęk w chwili jego wystąpienie jak również jak pracować z psem przez resztę roku, tak by kolejny Sylwester był już spokojny.

Tytułem wstępu grafika pokazująca jak ocenić nastój naszego psiaka (pochodząca od Fundacji Chlorofil)



Bacznie obserwujcie swojego psiaka to, że nie skomle, nie trzęsie się, nie chowa czy nie chce uciec, wcale nie oznacza, że sytuacja nie jest dla niego trudna.


To w jakim stopniu Twój samoyed będzie reagował na głośne dźwięki (nie tylko w sylwestrową noc ale również np. podczas burzy) zależy od kilku czynników. Oczywiście genetyka i życie płodowe ma znaczenie. Jeśli suka żyje w stresie odbija się to na szczeniętach. Profesor H. Lohi, który jest kierownikiem fińskich badań nad odziedziczalnością problemów behawioralnych, apeluje by dobierając parę do rozrodu baczyć również na ich zachowanie. Dobitny przykładem jest pointerka Annie (pionierskie badania Bar Harbour w Main, USA), która kojarzona z psami różnych ras, przenosiła nienormalną lękliwość wraz z wybitną stójką (cecha bardzo pożądana w rasie). Szykując się na Sylwestra warto więc zagadnąć hodowcę jak sytuacja wyglądała w przypadku matki szczenięcia, tak by w razie genetycznych uwarunkowań móc zawczasu się przygotować i stworzyć odpowiednie warunki dla psiaka. Oprócz uwarunkowań genetycznych mamy też do czynienia z wpływem środowiska, które również jest częścią wypadkowej wpływającej na ostateczny charakter psiaka. Mówiąc o środowisku mam tu na myśli odpowiednią habituację jak i doświadczenia psiaka.

Habituację oczywiście najlepiej rozpoczynać jeszcze w hodowli. Najlepiej już w 3-4 tygodniu życia, czyli pod koniec okresu niemowlęcego. Jest to idealny moment z trzech przyczyn. Po pierwsze: kanały słuchowe dopiero się otwierają, po drugie: układ nerwowy bardzo mocno selekcjonuje bodźce dźwiękowe, tak by szczenię uzyskiwało odpowiednią ilość snu i po trzecie: poziom serotoniny w organizmie szczeniaka jest bardzo wysoki tak aby mogło nadal wykorzystywać większość pozyskanej z pożywienia energii na wzrost i rozwój. Jest więc ogromna szansa na to, że już na tak wczesnym etapie rozwoju, u psiaków, które będą poddawane stymulacjom dźwiękami, układ nerwowy nie będzie traktował dźwięków w charakterze zagrożenia w dorosłym życiu. My sami korzystamy z dźwięków dostępnych na Youtube na kanale Calmsounds zatytułowane „Desensitizing Sounds for Dogs” oraz własnych nagrań na różnych częstotliwościach (pikanie skanera w hipermarkecie, odgłosy wystawy halowej, muczenie krowy, odgłos końskich kopyt, głos bażanta z rykowiskiem w tle, odgłos bębnienia deszczu o metalową rynnę i inne). Aktualnie w każdym telefonie jest funkcja nagrywania, więc nie ogranicza Was nic. Jak to się mówi w handlu „Sky is the limit”. We wszystkim jednak należy zachować umiar, nadmiar bodźców może być równie szkodliwy jak ich niedobór. Dlatego podczas habituowania szczeniąt dbajcie o ich komfort i sterujcie natężeniem i głośnością dźwięków.

Bardzo fajnym ćwiczeniem habituacyjnym dla szczeniąt jest zabawa metalową nakrętką od słoika np. na kafelkach. Nakrętkę można wysmarować masłem żeby była bardziej atrakcyjna. W dalszych etapach habituacji (okno socjalizacyjno-habituacyjne jest otwarte do 12-14tygodnia życia ale proces socjalizacji i habituacji tak naprawdę trwa całe życie) może być pomocna komenda "weź" i "puść", również z wykorzystaniem nakrętki, która potrafi zrobić dużo hałasu, nad którym panuje sam pies.

Czasem problemem przy lęku przed fajerwerkami, nie są jedynie dźwięki ale również ciemność i rozbłyski. Dobrym pomysłem jest więc oglądanie telewizji przy zgaszonym świetle.

Na nic jednak najbardziej pieczołowicie obmyślona habituacja jeśli psiakowi, ktoś pod łapy rzuci petardę. Lęk, który powstaje w takich trudnych do przewidzenia sytuacjach jest naprawdę bardzo trudny do zdesentyzowania. Zadbajmy więc o psie doświadczenia w okolicy Sylwestra.


Spacery




W tygodniu poprzedzającym Sylwestra jak i tym po nim, odgłosy fajerwerków i petard mogą się zdarzyć w dowolnym momencie. Część z właścicieli zaplanowała sobie zapewne urlop, warto więc wykorzystać go planując spacery w spokojnych i ustronnych miejscach. A i całej reszcie przyda się trochę oddechu świeżego powietrza poza miastem (i przy okazji zrzucenia nadprogramowych kilogramów nazbieranych podczas świątecznego obżarstwa :D). Dobrze byłoby wyprowadzać psa zarówno w szelkach jak i w obroży, tak by w razie spłoszenia zwierzęcia móc je utrzymać, a w razie ucieczki dać naszemu psiakowi większe szanse na odnalezienie. Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście zarejestrujcie chip psa w bazach (najlepiej w kilku). Jeśli psiak nie nosi adresówki, napiszcie na obroży i szelkach, markerem chociaż swój numer telefonu.

W samego Sylwestra zaplanujcie spacer wcześniej. Jak już wspomniałam na początku tego artykułu, samoyedy lubią rutynę ale w ten jeden wieczór zmiana może przynieść więcej dobrego niż złego.

I najważniejsze, nie pozostawiaj swojego psa samego w ogrodzie bez nadzoru. Psiaki w silnej panice mogą zderzać się z drzwiami lub oknami, przeciskać się przez drzwi siatki lub podkopywać pod płotem.

Atmosfera w domu



Jeśli psiak odbywał trening klatkowania, teraz może się on najbardziej opłacić. Klateczkę czy transporter można dodatkowo zakryć kocem lub przenieść ją do pomieszczenia bez okien np. łazienki. Przygotujmy sobie gryzaki, które mogłyby zająć psa na dłużej np. suszony penis wołowy, kości z suszonej skóry, kong wypełniony pysznościami, matę do lizania czy matę węchową.

Gdy atmosfera za oknem zgęstnieje, zasłoń je, włącz relaksującą muzykę (klasyczną, do medytacji lub taką o częstotliwości 432Hz, znajdziesz gotowe składanki na Youtube). O tym jak muzyka działa na psiaka możesz przeczytać więcej w moim artykule „Włącz swojemu Samoyedowi Bacha”.


Nie słuchajcie ludzi którzy mówią Wam, że psa który boi się fajerwerków należy ignorować i odwołują się, na zasadę jakoby zachowania ignorowane były wygaszane. Może i tak by było gdyby nie fakt, że strach to nie zachowanie. To emocja. Emocja która jest bardzo potrzebna bo chroni zwierzę przed zagrożeniem. To właśnie strach, nie odwaga, gwarantuje gatunkowi przetrwanie. Bez względu na to czy wasz pies zdradza mniejsze czy większe objawy strachu nie odmawiajcie mu swojego wsparcia. Pozwólcie mu spędzić ten dzień tak jak lubi: przysypiając na waszych kolanach, noseworkując albo szarpiąc się ulubionym szarpakiem.


O Rany! Mój pies się boi. Łagodzenie lęku.

A co jeśli z uwagi na brak czasu nie przeprowadziliśmy odpowiedniej habituacji a mimo odpowiedniego zaplanowania Sylwestra, przygotowania domu, klatki, gryzaków, zasłonięcia okien, prób odwrócenia uwagi i muzyki relaksacyjnej w tle nasz pies potwornie się boi? Czy jesteśmy w stanie mu pomóc? Oczywiście! Oto kilka sposobów:


Aromaterapia zgodnie z zasadą Farmakognozji stosowanej

Farmakognozja stosowana to stosunkowo świeża gałąź naturoterapii, opiera się na naturalnych i instynktownych wyborach zwierząt w celu samoleczenia. Od lat obserwuje się, że na różne przypadłości zwierzęta same znajdują sobie sposoby np. jedzenie trawy i wybranych roślin leczniczych, tarzanie się w roślinach zbierając przy okazji olejki eteryczne w nich zawarte czy wdychanie zapachów. Sama jestem tą metodą zafascynowana, uczestniczyłam w pełnym cyklu szkoleń z tej tematyki pod okiem Barbary Oczujdy, w którym bardzo szeroko potraktowano również temat wpływu naturalnych wyciągów roślinnych na psie emocje. Z powodzeniem stosuję olejek z kwiatów Neroli oraz Róży Demasceńskiej przy bólach porodowych moich suczek. Nasze suczki rodzą naturalnie, akcja porodowa jest sprawna i szybka.

Jeśli więc wasz pies ogromnie boi się wystrzałów w Sylwestra możesz spróbować mu pomóc i poszukać we własnej apteczne lub kosmetyczce poniższych substancji:


1. Olejek lub hydrolat lub płatki róży damasceńskiej (ewentualnie krem, balsam lub serum z udziałem tego olejku). Preparat często wybierany zarówno przez psy reaktywne jak i lękliwe, ze wszelkiej maści natręctwami i stereotypiami, autoagresją, gwałtownymi uwolnieniami emocjonalnymi na tle wątrobowym oraz po przebytych traumach.

2. Absolut z liści Fiołka Wonnego. Wybierany przez psiaki z fobiami dźwiękowymi, niepewnymi siebie z uwagi na zmianę otoczenia, potrzebujące poczucia komfortu i uziemienia emocji. Preparat ma też działanie przeciwbólowe w bólu chronicznym.

3. Olejek eteryczny lub hydrolat z Kozłka Lekarskiego do proponowania w formie inhalacji, lub zmielony korzeń Kozłka w formie proszku do zlizywania. Zawarty w Kozłku kwas walerenowy wiąże się z kwasem GABA (główny neuroprzekaźnik w ośrodkowym układzie nerwowym), blokując enzymy rozkładające GABA. Inhalacje mają właściwości sedacyjne, pobieranie doustne- obniżające stres. Pobierane przez zwierzęta silnie zestresowane, i pomocny w stanach paniki, szoku i histerii zwłaszcza jeśli towarzyszą im napady drgawkowe.

4. Kadzidłowiec czyli Boswella carterii w postaci olejku lub hydrolatu do inhalacji. Wybierane przez zwierzęta przestraszone, w panice lub ze stereotypiami, reaktywne na dźwięki lub z istniejącymi fobiami na dźwięki.


Ja sama zwróciłabym Wam również uwagę na olejek z kwiatów pomarańczy czyli Neroli. Nie jest on jakoś bezpośrednio zalecany u psów w stanach bardzo wysokiego lęku czy paniki ale jest bardzo chętnie wybierany przez zwierzęta w każdym wieku, bez względu na obecne choroby. Wszystkie moje psy, jak również ja sama oraz mój syn uwielbiamy ten olejek. Pomaga on zbudować miły nastrój, czasami wręcz dziecięcą ekscytację, oprócz tego poprawia działanie układu pokarmowego. Może stanowić dobry wstęp do wprowadzenia psa do aromaterapii.


Inhalacje w FS:

Zwykłe metody aromaterapii zakładają, że olejek wlewa się do podgrzewaczy lub atomizerów, które rozprowadzają olejki eteryczne po pomieszczeniu. Jest kilka wad tej metody, pierwszą i najważniejszą jest fakt, że psy nawet z tą samą przypadłością często same wybierają zupełnie inne substancje. U ludzi obserwuje się to samo zjawisko: u jednych olejek miętowy łagodzi ból głowy u innych go zaostrza. Kolejną wadą jest to, że substancje aromatyczne rozchodzą się powoli po pomieszczeniu i potem powoli słabną, podczas kiedy w przypadku pracy na emocjach psiaka zwykle zależy nam na szybkiej aplikacji i szybkiej odpowiedzi układu. Bardzo ważna jest również dawka, a ustalenie jej jest sprawą bardzo osobniczą: jedne psy inhalują się kilka lub kilkanaście minut inne potrafią to robić godzinami. W przypadku oferowania preparatów aromatycznych psu w myśl zasad Farmakognozji stosowanej można jednocześnie zaproponować psu kilka preparatów, z których będzie mógł wybrać tylko jeden, najbardziej mu odpowiadający. W praktyce można to zrobić na dwa sposoby:


1. Jeśli pies leży i odpoczywa można odkręcić tyle olejków z wyżej wymienionej listy ile uda nam się pozyskać. Ustawiam je, na ziemi, mniej więcej metr od psa opierając o zakrętki (najlepiej dookoła psa, w dość sporym oddaleniu od siebie). Następnie obserwujemy psa. Pies zwykle układa głowę w kierunku najbardziej lubianego olejku, podczas inhalacji możemy zauważyć bardzo głębokie oddechy i intensywne ruchy tłoczni brzusznej. Psa nie można podczas sesji unieruchamiać na siłę, powinien móc swobodnie zmieniać pozycję i wybierać taką, która byłaby dla niego najwygodniejsza. Jeśli pies zaczyna kichać (lub w inny sposób oczyszczać drogi oddechowe) i przenosić się w inne miejsce należy przerwać aromaterapię. Jeśli pies zbyt intensywnie interesuje się olejkami, należy je zakręcić i przejść do sposobu nr. 2 (nie można dopuścić do lizania olejku przez psa lub dotykania go nosem).


2. Oferowanie z ręki.

Jeśli pies zbyt mocno interesuje się olejkami i próbuje je lizać można spróbować zaproponować mu olejki z ręki. To w przypadku samoyedów czyli psów bardzo emocjonalnych i raczej żartych, nie jest rzadką sytuacją, zwłaszcza w początkach oferowania psom aromaterapii. Olejki oferujemy po kolei, odkręcając buteleczkę i chowając ją w dłoni na tyle głęboko by pies nie dotknął nosem lub językiem, buteleczki. Pozawalamy psu zapoznać się z nowym zapachem i wybrać czy chciałby z niego skorzystać. Jeśli pies się uspokoi położy przy nas możemy położyć olejek tak jak w pierwszym sposobie.


Sesja kończy się zawsze wtedy gdy zdecyduje o tym pies, odchodząc lub odwracając się od buteleczki. Należy ją wówczas zakręcić i schować.


Melatonina

Wybierając dla psa medykamenty należy bardzo uważać na zawarte w nich substancje. W wielu produktach, nawet weterynaryjnych, znajdziemy substancje które uspokajają ciało ale nie umysł, co może spowodować tragiczne w skutkach konsekwencje i zaostrzenie traumy związanej z wybuchami w sylwestra. Pewnie większość z Was miała kiedyś sen, w którym działo się coś przerażającego i w chwili gdy otwieraliście usta do krzyku… nie mogliście go z siebie wydobyć. Tak właśnie czuje się pies. Odczuwa silny strach a nie może na niego zareagować fizycznie. Mówimy tu głównie o lekach zawierających w swoim składzie acepromazynę. Takimi najpopularniejszymi środkami tego typu jest Sedalin firmy Vetoquinol oraz krople Calpromaz. Prosząc więc waszego Lekarza Weterynarii o wsparcie, zaznaczcie by przepisane leki nie posiadały acepromazyny.

Ja chciałabym Wam jednak zaproponować bezpieczniejszą i bardziej naturalną opcję. Mam tu na myśli melatoninę. Melatonina to hormon produkowany w szyszynce, ma za zadanie regulować naturalny zegar biologiczny. Badania zarówno na zwierzętach jak i na ludziach potwierdziły duży wpływ na łatwość w zasypianiu, redukcję stresu i obniżenie odpowiedzi układu nerwowego na bodźce. Nad tematem pochylało się wielu badaczy m.in. Zhzdanova, Wurtman, Lynch, Puotinen a także Aronson i Dodman. Ci ostatni stwierdzili, że skuteczność melatoniny to nawet 80%. Określili oni również standardową i w pełni bezpieczną dawkę preparatu dla psów o różnej wadze: 1mg na psy do 7kg, 1,5mg na psy od 7-13kg, 3mg dla psów o wadze 13-40kg. O skuteczności melatoniny możemy również przeczytać w książce „Mój pies się nie boi” Nicole Wilde, która sprawdzała ją na swojej lękliwej suce Soko.


Melatonina może być podawana nawet do 3 razy dziennie i działa przez kilka godzin. Organizm nie przyzwyczaja się do niej, nie jest też wymagane długotrwałe jej stosowanie dla uzyskania optymalnych efektów. Spokojnie więc może być używana doraźnie tylko w Sylwestra. Melatonina jest dostępna w aptekach bez recepty, warto tylko zwrócić uwagę by była w postaci czystej bez dodatków np. melisy czy chmielu.


Metoda Ttouch

Inaczej Tellington Touch od nazwiska twórczyni. Jest to metoda manualna oparta na pobudzaniu funkcji komórek zwiększając w ten sposób świadomość ciała. Opisana została w latach 70’ w kontekście terapii trudnych koni. Od tego czasu sprawdzana byłą również u psów, kotów czy nawet aligatorów. Metoda sprawdza się w przypadku wielu problemów behawioralnych pochodzących z lęku. Doskonale sprawdza się również w doraźnej terapii Sylwestrowej, choć dobrze byłoby rozpocząć jej stosowania przy pierwszych objawach lęku. Pies w panice może nie chcieć ułożyć się spokojnie i poddać masażowi.

Ruch podstawowy:



Masaż uszu:



Inchworm:


Tail Ttouch:


Pozostałe terapie wspomagające:


1. Bandażowanie lub kamizelka Anxiety Wrap® Obie metody wykorzystają ucisk, który działa uspokajająco. Kamizelka jest o tyle praktyczna, że nie zsuwa się i uciska dokładnie te punkty o które nam chodzi. Niemniej jednak jest dość droga a jej skuteczność nie jest 100%. Warto więc przed zakupem sprawdzić metodę tą z wykorzystaniem polarowego szalika lub bandaża elastycznego. Poniżej grafika ilustrująca jak powinno się bandażować psa. (Grafika pochodzi z FP Dog’s Way).



2. Esencja kwiatowa Rock Rose czyli Posłonek kutnerowaty, który można dodać do wody pitnej lub wetrzeć w psie śluzówki. W przypadku silnego napadu paniki, można popsikać na psie futro. Wiele ciekawych przypadków zostało opisane w artykule pt. „The transformation was astonishing!” z The Whole Dog Journal.

3. DAP czyli psie feromony. Po raz pierwszy zidentyfikowane i opisane we Francji, jako substancje wydzielane przez wszystkie karmiące samice ssaków, od 3 do 5 dnia laktacji. Mają za zadanie wywołać w oseskach poczucie bezpieczeństwa. Feromony te są rozpoznawane przez narząd lemieszowo nosowy połączony z układem limbicznym. Syntetyczna wersja tego fermonu występuje na polskim rynku w trzech postaciach: dyfuzor do kontaktu, obroża lub aerozol. Wszystkie można z powodzeniem używać u psów naszej rasy choć obroża z uwagi na gęste futro, może mieć ograniczone działanie. Aktualnie można ich poszukiwać w Internecie i w większych sklepach zoologicznych.


Szczęśliwego Nowego Roku! I wszystkim zwierzakom życzę spokojnego Sylwestra, pełnego wsparcia i pyszności. Dbajcie o siebie nawzajem :)


1407 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2 Post
bottom of page