Chęć do napisania tego artykułu mam już od dawna. Wokół wagi samoyeda bowiem narosła jakaś zbiorowa panika. W licytacji „kto da więcej”, przynajmniej raz w tygodniu, biorą udział świeżo upieczeni właściciele ale również Ci, którzy Yedka mają nie od dziś, a nawet (o zgrozo!) hodowcy.
Ile powinien ważyć 6 miesięczny samoyed? Czy 32kg to dobra waga dla 8 miesięcznego psa tej rasy? Dlaczego moja 1,5 roczna suka waży tylko 18kg? Jeśli nurtują Cię te lub podobne pytania zapraszam serdecznie do przeczytania informacji poniżej.
Kontrola wagi w przypadku zwierząt wszystkich gatunków jest kluczową sprawą. Nagłe, niczym niewytłumaczone, spadki lub wzrosty wagi mogą bowiem wskazywać na toczący się w organizmie naszego pupila proces chorobowy. Mogą też do niego prowadzić. Dlatego też wyróbmy w sobie nawyk kontrolowania wagi naszego samoyeda przynajmniej przy okazji kontroli weterynaryjnej, odrobaczania czy szczepień. W przypadku szczeniąt nawet częściej.
No dobrze. Zważyliśmy naszego samoyeda ale co zrobić z tą wagą dalej? Proponuję założyć zeszycik zdrowia naszego psa, w którym zrobimy sobie tabelkę, w którą będziemy wpisywać datę, wiek i wagę pupila (zeszycik może posłużyć nam również do wpisywania wyników psa, cieczek, antybiotykoterapii, terapii witaminowych itd.). Wiedza taka być może da nam informację o wczesnych stadiach choroby a w konsekwencji może uratować naszemu psu życie. Sama jestem ogromną fanką takiego rozwiązania i nasze psy są ważone nawet raz w miesiącu.
Odpowiadając więc na pytanie z tytułu tego krótkiego artykułu: Tak! Waga=Kondycja. Ale jest ona jednak wskaźnikiem, który powinniśmy odnosić jedynie do wcześniejszych wyników NASZEGO psa. Nie wyników, na tym samym etapie rozwoju: Kokosa z Wrocławia, Bezy z Olsztyna czy Logana z Wilanowa. Takie porównywanie nie tylko nie da nam wiedzy o kondycji i zdrowiu naszego czworonoga ale również może wprowadzić zbędną panikę lub co gorsza złudnie uspokoić. Nie bierzcie więc udziału w licytacjach na grupach w Internecie. Są one bezsensowne, bezcelowe i niebezpieczne. Zamiast tego nauczcie się kontrolować kondycję waszego psa.
W przypadku części ras waga jest sztywno określona wzorcem. Mówi on nam w jakich widełkach powinna mieścić się waga osobnika danej płci. Dość łatwą sprawę mają też właściciele psów ras krótkowłosych, u których nadmiar lub niedobór tkanki tłuszczowej widać po prostu gołym okiem. W Internecie, w gabinetach weterynaryjnych, sklepach zoologicznych a nawet na opakowaniach niektórych karm możemy oglądać ryciny ukazujące jak powinien i jak nie powinien wyglądać pies. Poniżej przykładowa grafika zapożyczona ze strony cbdzoe.pl
Właściciele psów długowłosych mają zdecydowanie trudniejszą sprawę, bo kondycję psa skutecznie maskuje puchaty włos. Właściciele samojedów mają więc podwójnie przekichane bo nie dość, że na oko psa nie ocenią to jeszcze wzorzec o wadze samoyeda milczy.
Milczy nie bez kozery. Pod nasz jeden wzorzec podpięta jest mnogość typów. Mamy samoyedy niskie i krępe, wysokie i lekkie, o mocnej i lekkiej kości. Sama waga nie mówi nam więc o psie nic. Ta sama waga u trzech różnych przedstawicieli rasy może wskazywać na nadwagę, niedowagę lub kondycję idealną. W przypadku yedków należy więc określać stan tkanki tłuszczowej palpacyjnie. Można poprosić by nauczył nas tego weterynarz lub też by zrobił to sam.
Najprościej mówiąc żebra i kręgosłup psa powinny być dobrze wyczuwalne przez skórę ale palce nie powinny wchodzić nam między kości. Bardzo łatwo możemy to sprawdzić dotykając najpierw części własnej dłoni a potem dokładnie omacać pupila. 1. Wnętrze dłoni
Jeżeli dotykając karku i żeber naszego psa mamy podobne wrażenie do tego, gdy dotykamy wnętrza własnej dłoni oznacza to, że psiak ma zdecydowanie za dużo tkanki tłuszczowej. W taki przypadku należy przyjrzeć się diecie i aktywności czworonoga.
2. Kości wierzchu dłoni.
Jeżeli dotykając kręgosłupa i żeber psa, mamy podobne uczucie do tego, które mamy dotykając kości wierzchu własnej dłoni, gdy ta jest wyprostowana, oznacza to, że nasz pies jest w bardzo dobrej kondycji. Oby tak dalej.
3. Kości kłykci
Jeżeli dotykając żeber i karku naszego psa mamy podobne uczucie do tego, gdy dotykamy kłykci własnej dłoni zwiniętej w pięść, oznacza to, że nasz pies jest zbyt szczupły. W takiej sytuacji warto wykonać badania krwii, i przyjrzeć się diecie psa. Być może wystarczy po prostu zwiększyć porcję pokarmową lub zwiększyć kaloryczność posiłku.
Mam nadzieję, że artykuł okaże się pomocny :) I rozwieje choć część z wątpliwości zatroskanych właścicieli naszych Uśmiechniętych Psów Północy.
Commentaires